Pod prysznicem z zapachami Balea


Żele pod prysznic używam odkąd pamiętam i jakoś zawsze wolałam je bardziej niż mydełka. Jako nastolatka regularnie chodziłam na basen i trenowałam siatkówkę, więc zużycie akurat tego kosmetyku było nieziemskie ;) Wtedy jeszcze zwracałam uwagę tylko na zapach produktu i nim głównie się kierowałam podczas zakupu, ale z wiekiem, moja skóra zrobiła się bardziej wymagająca, szybciej się wysusza, a co za tym idzie, zaczęłam sprawdzać składy i wybierać kremowe żele pod prysznic, które nie wysuszają skóry, dodatkowo pielęgnują ją już podczas mycia i oczywiście pięknie pachną :)
Będąc regularnie w krótkich wizytach w Niemczech, kilka lat temu zauważyłam kosmetyki Belea i tak zaczęła się do nich moja miłość :) W domu zawsze mam kilka sztuk w różnych zapachach bo przywożę zapasy i tak oto pokrótce przedstawię Wam moje plusy - zalety żeli bo minusów się nie dopatrzyłam :)

  • Zapach - zacznijmy od zapachu bo wiele z nas właśnie nim kieruje się przy zakupie - jest intensywny, długo utrzymuje się na skórze (i w samej łazience;)), dodatkowo co chwile pojawiają się edycje limitowane, w różnych ciekawych, nietuzinkowych połączeniach zapachowych - BAJKA! :) 
  • Wydajność - na nią nie możemy narzekać, bo niewielką ilością żelu, bez problemu namydlimy wcześniej zwilżone ciało wodą - bardzo dobra,
  • Konsystencja nie jest wodnista, są kremowe, nie uczulają i pięknie nawilżają skórę podczas mycia 
  • Cena bardzo zachęca do zakupów, ponieważ butelka żelu 300 ml kosztuje około 1 euro, a więc jak na żel o obłędnym zapachu i piękną kremową konsystencją, cena jest bardzo dobra :)
  • Opakowanie jest wygodne, zatyczka na górze jest poręczna i można ją otworzyć jednym paluszkiem, kolory na opakowaniu nawiązują do zapachu produktu, grafika jest nowoczesna i przyjemna dla oka :)


Co pisze producent (opis do żelu malina z trawą cytrynową;"Himberee&Zitronengras"):
Kremowy żel pod prysznic zawierający ekstrakt malin i trawy cytrynowej oraz specjalną formułę Poly-Fructol dzięki czemu znakomicie nawilża skórę i jednocześnie chroni ją przed wysychaniem. Ma cudowny malinowy zapach. Neutralne pH, produkt przebadany dermatologicznie. Pojemność opakowania 300 ml. Waga ok. 360 g.



Jak pisałam wyżej minusów nie zauważyłam, a więc mocne 5 zalet / na 5 możliwych punktów do zdobycia :)
Oczywiście nie ograniczam się tylko do produktów tej firmy, bo testuję również inne żele i mam ulubieńców z innych firm, ale nie są to produkty z tej półki cenowej i z tak bogatą, rozwiniętą linią zapachową :) Już nie długo przedstawię Wam, płyn do kąpieli również z tej firmy :) 
A jakie są Wasze opinie o produktach Balea? Lubicie? :)

Next PostNowszy post Previous PostStarszy post Strona główna

43 komentarze:

  1. Lubię żele Balea - mają śliczne zapachy :)

    Kochana kliknęłabyś w linki w najnowszym poście :
    http://rzetelne-recenzje.blogspot.com/2015/11/romwe-moje-nowe-zamowienie.html
    Bardzo proszę :* Z góry ślicznie dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie miałam żadnego z Balei. Dużo miłego o tych produktach czytam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię żele z Balea ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubie! Nie mam niestety do nich stałego dostepu, ale podczas zeszłorocznych wakacji troche sobie nawiozlam cudaków z DM ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na co dzień też nie mam ale jak już się dopadnę w DM to koszyk na kółkach muszę brać :D

      Usuń
  5. Wszędzie czytam takie pozytywne opinie o tych produktach i ogromnie żałuję, że nie mam do nich dostępu. Tylko raz widziałam je w małym sklepiku z kosmetykami...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na Allegro z przesyłką wychodzą po około 10 zł :)

      Usuń
  6. Miałam żel paradise beach czy jakoś tak,właśnie z Balea-pachniał cudownie.Niestety nie mam dostępu do tych kosmetyków :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Balea kusi mnie od dłuższego czasu. Buziak Kochana na milutki wieczór :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię te pachnące kosmetyki Balea. :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja tam bym wszystkie przygarnęła :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ale bym chciała się do nich przytulić wszystkich:D

    OdpowiedzUsuń
  11. Balea ma bardzo ładne zapachy trzeba przyznać. :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ajajaj tak kuszą mnie te kosmetyki balea... szkoda, że nie są dostępne stacjonarnie, ale chyba skuszę się wkońcu na zamówienie ich na allegro:)
    Mogłabyś poklikać u mnie w najnowszym poście? Byłabym bardzo wdzięczna :)
    Obserwuję!
    Pozdrawiam,
    patrisyastyle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo dawno nic baleowego nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Też lubię ich zapachy :) chociaż jak moja skóra ma gorszy okres, to potrafią mnie wysuszyć, więc używam ich raczej ostrożnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo widzisz :) a dla mnie szczególnie te kremowe są zbawienne i super nawilżają :)

      Usuń
  15. Uwielbiam produkty z firmy Balea. Miałam żele pod prysznic o różnych zapach a najbardziej spodobał mi się wiśniowy. Miałaś? :-)
    Pozdrawiam,
    kosmetykiani.pl

    OdpowiedzUsuń
  16. Nigdy nie testowałam żeli pod prysznic z Balea, a od dawna mam na nie chętkę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. ja uwielbiam ta firme, w koncu znalazlam produkt który mnie nie uczula, pięknie pachnie i nie jet drogi. Zawsze jak jestem w Niemczech kupujemy z mama caly zapas :D/K

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam żele Balea :)) Mają mega kolorowe opakowania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. są śliczne z zewnątrz i wspaniałe w środku :D

      Usuń
  19. U mnie w łazience co jakiś czas królują: ) Unoszace się słodkie zapachy świetnie umilaja kąpiel!! Bardzo je lubię...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz, również zajrzę na Twojego bloga :)
Poinformuj mnie, że obserwujesz - odwdzięczę się :)